CH. BIANKA ZNAD KASZUBSKIEGO MORZA

(IWAN YAVANNA x HAGA BUTTERFLY Z KARCZEWSKICH SZUWARÓW)

13.06.2005 – 12.01.2020

CHAMPION POLSKI
CHAMPION ROSJI
CHAMPION POLSKI WETERANÓW
3xZw.Mł/JCAC, 2xNajlepszy Junior w Rasie/JBOB
23xCWC/CAC, CACIB, 3xR.CACIB
8xNajlepsza Suka w Rasie/BOS
Zwycięzca Rasy/BOB
3xNajlepszy Weteran w Rasie/VeteranBOB

Wyniki badań Bafi/Health results of Bafi:
HD-A, ED-0/0
oczy czyste/eyes clear (2009, 2010, 2012)
serce w normie/heart clear (2007, 2012)

—————————————————————————————————————————————————-
RODOWÓD / PEDIGREE      WYNIKI Z WYSTAW / SHOW RESULTS     GALERIA ZDJĘĆ / MORE PHOTOS  
—————————————————————————————————————————————————-

Bafetka urodziła się na Kaszubach i jak na prawdziwą Kaszubkę przystało ma uparty charrrrrakterek…

Na co dzień mieszka „po sąsiedzku” w hodowli Narnia Baltica, ale od dziecka jest członkiem naszej rodziny. Była najlepszą przyjaciółką Marcysia (Neverland Full of Magic), razem wychowywali się i dorastali. Potem została współlokatorką Holutka (Ch.Joyous Legally Blonde), a następnie „żoną” naszego Bluesa (Ch.Neverland Bluebird Singing in My Heart) i tym samym synową Oputki (Ch.Goldwiny Litus). W Wielkanoc 2011 roku przyszedł na świat jedyny miot Bafetki, którego ojcem był Blues. Z sześciu wielkanocnych pisanek wykluły się trzy Championy Polski, pozostałe trzy nie były prezentowane na wystawach.

Bafi nigdy nie była pasjonatką wystaw. Od nudnej prezentacji w ringu zdecydowanie wolała tarzanie się w trawie i szalone zabawy z Marcysiem i Holutkiem, a starannie ułożoną fryzurkę z chęcią upiększała w najbliższej błotnistej kałuży. Jednak mając w ręku kawałek kiełbaski mogłam z nią ponegocjować;-)

Z teściową Oputką zawsze była w najlepszej komitywie. Dziś obie są już na emeryturze, razem zażywają zabiegów odmładzających i spacerują „pod łapę” dostojnym krokiem, marząc o turnusie rehabilitacyjnym w sanatorium w Ciechocinku 😉

Teściowa Oputka (15 lat) i synowa Bafetka (12 lat)

—————-

Wierszyk o Bafi, który powstał w 2006 roku 🙂

Czy ktoś zna takiego psa, co na imię Bafi ma?
Jasny cały jest, kremowy, o manierach nie ma mowy,
Dla ozdoby wiszą uszy, prośby pani ma sucz w duszy.
Gdy zobaczy wielkie błoto wnet wytapla się z ochotą.
Brudny brzuszek, łapki brudne – życie sofy jest okrutne.
Lepsza niż niejedna zupka, jest w „cukierni leśnej” kupka
Końska, ludzka, placki krowie – palce lizać, samo zdrowie!
Na wystawach suczka ta bardzo często focha ma.
Ciocia grozi: stój tu mi! A sucz na to tylko: Phii!!!
Pańcia z głowy włosy rwie, a ta dalej swoje: Nie!
Kto to taki? Czy już wiecie?
To osioł Bafi – najmilszy osiołek na świecie!